Podczas, gdy krytycy potępiają chiński program planowania rodziny, jako naruszenie praw człowieka i atak na świętość rodziny, władze Chin ogłaszają go wielkim sukcesem. Twierdzą, że bez polityki jednego dziecka, kraj byłby w trudnym położeniu. Czy jednak Chiny musiały posunąć się do tak bezwzględnych rozwiązań politycznych, by stać się jedną ze światowych potęg gospodarczych? Jeżeli nie jest Ci obojętny powyższy problem, zapraszam do zapoznania się z informacjami zawartymi w tym blogu i wyrażania własnych opinii

wtorek, 11 stycznia 2011

Gdzie się podziały dziewczynki???

Zgodnie z konfucjanizmem, jedną z podstawowych powinności człowieka jest zapewnienie ciągłości rodu. Brak męskiego potomka oznacza jego wygaśnięcie, a także wygaśnięcie kultu przodków. Wiele chińskich rodzin decydując się na dziecko. Chcą by był to chłopiec, który zapewni, nie tylko przetrwanie rodu, ale także zabezpieczenie na starość. To z kolei prowadzi do dyskryminacji dziewczynek. Przedstawiam Wam kolejne dowody na to, że chińska kontrola urodzeń niesie więcej szkód, niż pożytku. A może Ty masz inne zdanie? Przedstaw swoje argumenty, abym mogła zmienić swój osąd. Zachęcam do przeczytania wrzuconych niżej artykułów i oczywiście do dyskusji:)


Coraz mniej dziewczynek rodzi się w Chinach
Dramat chińskich dziewczynek

2 komentarze:

  1. Aktualnie męscy Chinowie osiedlają się nawet w byłym ZSRR wiążąc się z rosjankami (tak słyszałem na zajęciach ale co ja wiem).

    OdpowiedzUsuń
  2. Mejo cóż za ciekawostki hahaha zgadzam się z Tobą najmilsza - więcej szkód niż pożytku:P

    OdpowiedzUsuń